W środę 11 marca Black Label Society zagrało koncert w klubie B90 w Gdańsku. Zakk Wylde z ekipą nie zawiedli setek fanów zgromadzonych w zapełnionej niemal w całości sali i przygotowali mocny, przekrojowy set oraz świetne show.
Wszystkie koncerty Black Label Society cechuje ogromna energia, wyjątkowy klimat, bardzo dobra relacja między publiką, a zespołem oraz wspaniałe gitarowe popisy Zakka Wylde. Niesamowitym momentem było ponad 18 minutowe Solo Zakka, podczas którego zaprezentował swój cały kunszt muzyczny i gitarowy.
Black Label Society zagrali 15 świetnych piosenek i zdobyli serca publiki – tego jestem absolutnie pewien. Zakk i jego ekipa wypadli jak zwykle doskonale. Życzyłbym sobie, żeby w świecie dzisiejszego rocka, było więcej osób takich jak Zakk Wylde i jego koledzy. Muzyków oddanych temu, co robią całymi sobą i robiącym to z ogromnym poświęce.niem. Gotowych do niemałego wysiłku (kto widział pot płynący ciurkiem z Zakka, ten wie, o co mi chodzi), by zagrać dobry koncert. Dzięki takim właśnie ludziom rock i metal cały czas utrzymuje najwyższy poziom i daje szczególne emocje do ostatniego dźwięku.
fot. Karol „Tarakum” Makurat / tekst: Tomasz Bakalarz